2012-03-26

shift

wiem że wszechświaty
rozchodzą się cicho
nie zawracają sobą głowy
niezauważalnie
rozpęka się ścieżka
na rozwidleniu stoi kot w pudełku

zmieniłam wszechświat
dotychczasowy na ten
w którym nie bardzo
umiem spać w nocy
jakbym sumienie miała
nieczyste

ten w którym
nie pytam czy
wierzę w boga
istnieje
dokładnie wszystko

ten gdzie nie zbieram
miłości kapiącej
ze szczelin sufitu
do wiader miedzianych
lecz spuszczam wolno
ze smyczy
a imię ich stado

obawiam się o tą
na poprzedniej stronie
co sypia spokojnie
w domu ledwie bywa
śpiewa tylko stojąc
i ma wokół głowy
ciemną aureolę

moje włosy nagle jasne

2012-03-14

spocznij

tak dobrze widzieć
Cię szczęśliwego
w złotawym świetle
dziecięcych oczu
gdy uśmiech spływa
po barkach w dół
i rozsupłuje
zwoje mózgowe
zostaje jeden
słoneczny splot

tam Cię całuję.